Państwowe ubezpieczenie zdrowotne w Niemczech daje możliwość leczenia się u lekarza. Do wyboru są na przykład Techniker Krankenkasse albo AOK – są one najpopularniejsze, ale można wybierać spośród 100 innych kas. TK ma niższe składki. AOK jest najdroższą kasą chorych. Prywatne ubezpieczenia zdrowotne również dają opiekę medyczną – mają niższe składki, ale są dla każdej osoby oddzielnie. Cała rodzina w nich się nie ubezpieczy. Każda osoba musi mieć swoją polisę, ale zaletą takiego rozwiązania jest to, że na leczenie nie czeka się miesiącami, często otrzymuje się je od razu.
W polisach ustawowych składki uzależnione są zawsze od dochodu danej osoby. W 2018 roku składka określona była w przepisach na 14,6 procenta. 7,3 procent płacił pracodawca, tyle samo do zapłącenia pracownik. Poza tym w AOK pracownik dopłacał jeszcze 1,4 procenta, a TK brało od zatrudnionego 0,9 procenta. Nie są to duże kwoty, chociaż AOK miesięcznie kosztuje ok. 350 euro, co jest pewnym uszczerbkiem dla osoby zatrudnionej.
W państwowych kasach wysokość składki nie ulega zmianom, przez długi czas wynosi tyle samo, a część usług medycznych opłaca pacjent. Stomatologiczne, ambulatoryjne oraz szpitalne usługi nie są wliczone w taką polisę.
TK działa we wszystkich niemieckich landach, na terenie całego kraju, jest kasą ogólnokrajową. AOK działa na terenie jednego landu. Prywatna polisa zdrowotna obowiązuje w Niemczech oraz Polsce – oczywiście tylko polisa długoterminowa.
Ustawową polisę zdrowotną mogą mieć:
Taką polisę może kupić każda osoba, inwestując własne pieniądze. W Eurokv.de za polisę płaci się od 30 euro do niespełna 100 euro. Opiekunka seniorów płaci 30 euro miesięcznie, a firma budowlana w Niemczech ma do uiszczenia 55 lub 95 euro (w zależności od tego czy jest bez ryzyka, czy z ryzykiem). Zaleca się dokupienie polis OC oraz wypadkowej. OC kosztuje 18 euro za trzy miesiące, a każdy kolejny miesiąc to koszt 6 euro.
Problemy są poważne, a wiedzą o tym Polacy, którzy albo o polisie zapomnieli, albo oszczędzali na jej zakupie: Pan Łukasz przyjechał do Niemiec z żoną. Oboje prowadzili małą firmę, ulegli wypadkowi na przejściu do pieszych, w drodze do pracy. Karetka zabrała ich do szpitala, leczyli się miesiąc. Efektem było wyleczenie oraz rachunek na 60 000 euro. Musieli wziąć pożyczkę i spłacić bank. Kilkanaście lat będą spłacać kredyt. Jest to dla nich ogromny kłopot oraz duże obciążenie.
Kup polisę koniecznie, nie narażaj się, nie oszczędzaj, nie popadaj w problemy. Z polisa w Niemczech jesteś bezpieczny, nie poniesiesz wydatków na prywatne leczenie. Bez polisy możesz mieć ogromne problemy, które bynajmniej nie są Tobie potrzebne. Ciesz się życiem i lecz się niedrogo w kraju znanym z jednej z najlepszych służb zdrowia na całym świecie.